Cześć dziewczyny w końcu zaczęły się wyczekiwane przeze mnie ferie. A tymczasem przygotowałam dla Was post o pastach do zębów firmy BLANX. Pasty te dostałam na Spotkaniu blogerek. Każda z Nas dostała po dwie duże pasty do zębów i cztery miniatury.
Na początku zacznę od tego czym zajmuje się firma BlanX
Piękny, nieskrępowany uśmiech to atut, o którym wiele osób zapomina. A przecież rozliczne badania potwierdzają, że białe zęby ułatwiają nawiązywanie kontaktów towarzyskich, negocjacje biznesowe, a nawet budowanie relacji rodzinnych. Misja BlanX jest bardzo prosta – przywracać naturalną biel zębów tak, by uśmiech czynił nas szczęśliwszymi. Wybielająco-ochronne, bardzo bezpieczne dla szkliwa pasty BlanX to designerski włoski produkt, którego nie może zabraknąć w nowoczesnej łazience. Swoją moc czerpie z natury – składnikiem czynnym jest posiadający unikatowe właściwości wyciąg z porostu islandzkiego. Pełna gama formuł do różnego rodzaju zębów gwarantuje, że każdy uśmiech traktowany jest po królewsku. Pasty rekomendowane są do codziennego użytku. BlanX to afrodyzjak dla Twoich zębów. Niech uśmiech znowu stanie się Twoim atutem!
Więcej o BlanX: www.blanx.pl
Opis produktu:
Pierwsza pasta do zębów zawierająca wyciąg z porostu islandzkiego w mikrosferach. Technologia mikrosfer umożliwia równoczesne przedłużenie działania wybielającego i ochronnego pasty.
Moja opinia:
* pasta ma pojemność 75ml
* znajduje się w tubie z dozownikiem dzięki czemu do końca można wykorzystać pastę, pod spodem można zobaczyć ile pasty zostało
*
Składniki:
Aqua, Glycerin, Hydrated Silica, Sorbitol, Silica, Cellulose Gum, Xylitol, Aroma, Cetraria Islandica Extract, Usnea Barbata Extract, Sodim Monofluorophosphate, Sodium Fluoride, Mentha Piperita Oil, Sodium Saccharin, Sodium Myristoyl Sarcosinate, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Anethole, Menthol, Eugenol, Limonene, CI74260, CI77
Jeśli szukacie sposobu na szybkie wybielenie swoich zębów, a jednocześnie nie chcecie uszkodzić swojego szkliwa to ta pasta jest idealnym rozwiązaniem dla Was. Dlaczego? Ponieważ pasta do zębów BlanX White Shock jako jedyna zawiera aktywator z czynnikiem wybielającym Actiulux reagującym na światło. Dzięki temu za każdym razem gdy się uśmiechniesz a na twoje zęby będzie padało światło to twoje zęby będą wyglądały bielsze.
Moje odczucia:
* Pasta ma delikatnie miętowy zapach i smak.
* Ma kolor niebieski.
* Pasta ta dobrze się rozpuszcza ale słabo się pieni.
*Jej konsystencja jest gęsta, dzięki czemu nie spada ze szczoteczki
A na koniec cztery miniatury, przyznam szczerze, że należę do takich osób co najpierw kończę jeden produkt a potem biorę się za następny i przez to nie przetestowałam ich jeszcze. Jedyną rzeczą co zauważyłam to to że dwie miniatury są takie same co duże pasty. Z tego co czytałam o pozostałych dwóch miniaturach to większość z opinii było pozytywnych na nie.
Pasty możecie kupić tutaj
Miałyście już styczność z tymi pastami?